ODKRYWAMY ŚWIAT NATURY PO SWOJEMU

FILMY FOTOGRAFIE SŁOWA DŹWIĘKI

STRONA  ARCHIWALNA  (sprzed 2022 r.)

PORTFOLIO: FOTOGRAFIE 14. Oko w oko 2

Uważam, że w fotografii przyrodniczej frajda nie mniejsza, jak z podchodzenia zwierzęcia, płynie z możliwości spokojnego i dogłębnego studiowania go obiektywem – właśnie: studiowania. Myślę, że i jedno i drugie jest tak naprawdę polowaniem. Jednak dostrzegam coś wykwintnego, wysmakowanego w możliwości zgłębiania fizjonomii zwierzęcego modela, jego grymasów, gestów, spojrzeń i innych zachowań. I to w bezpośrednim kontakcie psychicznym, gdzie zaufanie i cierpliwość konieczne są z obydwu stron. Uwielbiam to.

To chyba coś jak zaglądanie zwierzęciu w duszę. Podobnie jak przy ludzkiej fotografii – szukanie i odkrywanie jego osobistego ja. To jest dla mnie właśnie owo oko w oko. Piekielnie trudne i zobowiązujące (łatwe zapewne dla każdego, kto na serio tego nie próbował), ale – gwarantuję – niosące kolosalny ładunek emocji i satysfakcji z obcowania z żywym stworzeniem i jego namiętnościami. Powiem więcej: takie sesje twarzą w twarz nauczyły mnie więcej o naturze moich bohaterów i nieraz dały mi więcej prawdy o przyrodzie, niż tradycyjne sesje w ukryciach i fotograficzne włóczęgi. No i dały mi jeszcze coś. Wyzwoliły mnie z obłudnych norm…

Kliknij w dowolne zdjęcie, aby je powiększyć i wejść do portfolio.