ODKRYWAMY ŚWIAT NATURY PO SWOJEMU

FILMY FOTOGRAFIE SŁOWA DŹWIĘKI

STRONA  ARCHIWALNA  (sprzed 2022 r.)

Relacja prasowa: Następca „Tętna pierwotnej puszczy”

Las Polski, 16–31.05.2007 r.

CYTAT. Relacja – Wojciech Sobociński: Następca „Tętna pierwotnej puszczy”. Źródło: Las Polski, 16–31.05.2007 r.

Następca „Tętna pierwotnej puszczy”

 

Popularny i wielokrotnie nagradzany serial przyrodniczy Tętno pierwotnej puszczy Bożeny i Jana Walencików będzie miał następcę. Prace nad 11-częściową Sagą prastarej puszczy trwają już ósmy rok, a ich zakończenie planowane jest na najbliższą zimę. Jednak już teraz TVP S.A., która jest producentem nowej serii, podpisuje pierwsze kontrakty umożliwiające emisję filmów w kilkudziesięciu zachodnich telewizjach (np. niemieckich ZDF i NDR). Nowe dzieło Bożeny i Jana Walencików, powstające w plenerach Puszczy Białowieskiej i we współpracy z tamtejszym parkiem narodowym, to pierwsza tak duża autorska produkcja przyrodnicza w TVP. Będzie fabularnym serialem przyrodniczym, składającym się z dziesięciu odcinków trwających po 52 minuty każdy. Będą one opowieściami o konkretnych zwierzętach (nie gatunkach, a osobnikach): wilku, mrówce (ćmawej), kruku, żubrze, żuku (leśnym), dziku, nornicy (rudej), bobrze, sóweczce, rysiu. Część jedenasta to suplement opowiadający o tym, jak powstał cały serial. A z pewnością warto będzie się tego dowiedzieć, gdyż będzie to zupełnie nowe spojrzenie na film przyrodniczy: – Nie interesowało nas dokumentowanie przyrody w dosłownym tego słowa znaczeniu. Postanowiliśmy wykorzystać dorobek kina wielkiego ekranu, ze wszystkimi elementami filmu fabularnego i z wykorzystaniem dorobku wielu innych dziedzin sztuki. Z tą różnicą, że w filmie o ludzkiej kondycji bohaterem jest człowiek i jego problem, a u nas rolę tę przejmie zwierzę.

Ale myliłby się ten, kto sądzi, że nowe filmy małżeństwa filmowców będą na modłę tych produkowanych np. przez wytwórnię Disneya, gdzie na usługach fabuły była przyroda. W Sadze… natura gra pierwsze skrzypce, a fakty mają podstawowe znaczenie. Nie znaczy to, że również ona napisała scenariusz. – Każda rzecz w serialu została zaplanowana przez nas, nawet gdy kruk w gnieździe karmi młode, to jest to sytuacja aranżowana przez nas do określonej akcji i linii fabularnej. Części, identycznie jak w filmach fabularnych, mają swoją introdukcję, rozwinięcie i finał. Są w nich podstawowe punkty zwrotne i tzw. łuk przemiany bohatera, który na początku filmu staje przed określonym problemem, a później musi się z nim zmierzyć i dojść do rozstrzygnięcia. Jak zapewniają autorzy, oglądając poszczególne części, widz będzie mógł wczuć się w rolę bohatera, tak jak dzieje się to w filmach o ludziach. – Serial powstał nie tylko po to, by pokazać przyrodę, ale również, by ludzie spróbowali zrozumieć, że obok nich są inne istoty, które postrzegają świat na różne sposoby i aby człowiek z pokorą spróbował spojrzeć na przyrodę z punktu widzenia bohatera danej części serialu – mówi Jan Walencik.

W wywołaniu pożądanych emocji i nastroju bardzo pomaga prawdziwie filmowa muzyka skomponowana przez Michała Lorenca. Jednak jak na produkcję fabularną, pracowało przy niej zaskakująco mało osób. Reżyserami, scenarzystami, dźwiękowcami i montażystami są Bożena i Jan Walencik, który jest też autorem zdjęć, kierownikiem produkcji Krzysztof Komar, zaś narratorem Krzysztof Gosztyła.

Na razie nie jest znany termin emisji serialu, jednak już wiadomo, że w przyszłości będzie on dostępny na DVD, a być może nawet na HD DVD. Planowana jest też produkcja płyt CD z głosami bohaterów serialu, puszczy, narratora oraz muzyką. W 2008 r. powinien ukazać się również trzyczęściowy album pod tym samym tytułem. Dwa pierwsze tomy będą fotograficzną ilustracją 10 pierwszych części serialu, a tom trzeci opowie o tym, jak serial powstał. W sumie trójksiąg będzie składał się z blisko tysiąca stron.

Wojciech Sobociński

CYTAT. Tekst z Lasu Polskiego, 16–31.05.2007 r.