Nastroje

Pociąga mnie fotograficznie wszystko, co zaskakujące klimatycznie, zjawiskowe, nastrojowe. Ulotność światła i barwy, filigranowość i nietrwałość rzeczy, przykuwający oko zmysłowy szczegół, ledwo zauważalna subtelność rysunku, wyrazistość linii, architektura detalu, refleks, promień światła, niedopowiedziany światłocień, ale i wyrafinowany ruch, czy ślad po nim. Pociąga mnie każda namiętność, która wzbogaca i oczyszcza mój świat.

Uwielbiam cień, pomrok, jego smutek i melancholię. Ale jeszcze bardziej lubię słońce, lubię jego światło, bo ono daje życie, postęp, dynamikę. Lubię fotografować to, co ze słońca płynie. Zupełnie mnie nie obchodzi, że ktoś w słonecznej tarczy dostrzega kicz. Bo co to za kategoria? Jeśli fotografuje się całym sobą, organicznie, szczerze, fotograf nie musi niczego udawać. Nie musi wstydzić się, że lubi widok słońca o wschodzie i zachodzie. Wolność twórcy oznacza, że może słuchać swego wewnętrznego głosu i kierować się intuicją. Ba, to jego powinien słuchać najbardziej!

error: Content is protected !!